Muzeum w Łowiczu zaprasza na wystawę Agnieszki Kopczyńskiej i Jadwigi Dębskiej „Światło i czas”. Obie artystki są rodowitymi Łowiczankami.

Agnieszka Kopczyńska jest z zawodu prawnikiem, ale malarstwem pasjonuje się od dziecka. Maluje głównie pejzaże, fascynują ją konie, a wśród malowanych tematów pojawiają się również kwiaty, ptaki, akt. Posługuje się różnymi technikami – akwarela, akryl, olej, tusz, stosuje techniki mieszane oraz ulubiony pastel suchy na różnego rodzaju podłożach malarskich. Uczestniczyła w kilkudziesięciu wystawach indywidualnych i zbiorowych. Zdobyła II nagrodę w Skierniewickim Ogólnopolskim Biennale „Pejzaż Ojczysty Zabytki w Krajobrazie” (2006).

Jadwiga Dębska zajmuje się rękodziełem artystycznym – tworzy unikalne i niepowtarzalne wyroby z gliny, ceramikę zarówno o charakterze użytkowym, jak i dekoracyjnym, m.in. figurki ceramiczne, zestawy naczyń stołowych. Łowicka sztuka ludowa jest jej pasją – w swoich wyrobach ceramicznych często czerpie z niej inspiracje. Miejscem gdzie tworzy, a także prowadzi warsztaty ceramiczne, jest jej Pracownia Ceramiki i Rękodzieła „DeJa”.

Artystki od lat współpracują z ośrodkami kultury regionu łowickiego. Obecna wystawa w Muzeum w Łowiczu jest już czwartym wspólnym projektem. Mówią o sobie: Nasze drogi artystyczne splotły się w Gminnym Ośrodku Kultury i Bibliotece w Zdunach. To tam, dzięki nie tyle przypadkowi, co dobremu duchowi wszystkich tworzących w osobie Haliny Anyszki okazało się, że glina i pędzel pasują do siebie i doskonale się uzupełniają. Zaczęło się od pomysłów na wspólne warsztaty, pokazy i różnego rodzaju działania artystyczne. Wspólne wystawy to naturalna konsekwencja, a było ich już kilka – m.in. w Pałacu w Walewicach. I jakkolwiek ceramika i malarstwo to dwie zupełnie różne dziedziny sztuki, to jest między nami i naszymi pracami jakaś łącząca oba te światy nić – wrażliwość pozwalająca snuć za pomocą wytworów naszych rąk coraz to nową opowieść.

Tematem przewodnim wystawy jest światło i czas, jednak nie pokazane wprost, w dosłownym znaczeniu, lecz jako element składowy wszystkich naszych prac oraz każdej z osobna. Bez światła nie ma cienia, nie ma też koloru. Nie ma zatem ani obrazu ani formy przestrzennej, jaką jest ceramika. Czas ma również znaczenie – zarówno dla procesu technologicznego, oddania nastroju twórcy oraz pokazania etapów dojrzewania jego osobowości artystycznej. To wszystko mamy nadzieję znajdziecie państwo w naszych pracach. Zapraszamy do zapoznania się z naszą ceramiczno-malarską opowieścią.

Wystawa czynna do 25 czerwca.

Tomasz Romanowicz
Muzeum w Łowiczu