O regionie w "Kalejdoskopie"!
We wrześniowym „Kalejdoskopie” znów dużo o regionie. Przeczytasz o Bełchatowie, Koluszkach, Głownie, Zgierzu, Aleksandrowie Łódzkim, Warcie i Wolborzu. Miłej lektury!
We wrześniowym „Kalejdoskopie”, jak zawsze, sporo o regionie łódzkim:
– Zastanawiamy się, w jaki sposób myśleć o kulturze regionu: ważniejsze jest, by poprzestawać na skupianiu się na dawnej ludowej tradycji, czy pobudzaniu rozwoju kultury dzięki nowoczesnym rozwiązaniom? W Wielkopolsce wybitni twórcy: choreograf, reżyser, projektantka mody będą pracować z amatorami z poszczególnych miejscowości, by wspólnie stworzyć coś ciekawego. Może by zaproponować coś podobnego w województwie łódzkim? („Kankan na klepisku”)
– W Bełchatowie można oglądać duży wykop, niezwiązany bezpośrednio z kopalnią, choć mający z nią wiele wspólnego – powstaje tu nowoczesne, interaktywne muzeum pod nazwą Giganty Mocy, dzięki któremu dowiemy się, jak powstawały pokłady węgla i jak tworzy się z nich energię elektryczną. Placówka ma przypominać słynne warszawskie Centrum Nauki Kopernik. („Powstaje supermuzeum”)
– Dziś kina muszą poddać się cyfryzacji. Zapewnia ona nie tylko lepszą jakość obrazu i dźwięku, ale też umożliwia pokazanie premiery np. w Kutnie w tym samym czasie, co w Warszawie. Jeśli kina nie nadążą za technologiczną rewolucją, padną. W regionie łódzkim jest ich 25 – czy wszystkim uda się przetrwać? („Kina gonią za cyfrą”)
– Prezydent Zgierza oraz burmistrzowie Aleksandrowa Łódzkiego i Warty przedstawiają najważniejsze imprezy kulturalne w swoich miastach. („Tworzenie marki”)
– W Głownie działa nietypowa galeria – Hurtownia sztuki. Nietypowa, bo wystawy organizuje w taki sposób, że obok dzieł profesjonalnych twórców pokazywane są prace amatorów i dzieci. („Sztuka w hurcie”)
– Ryszard Bonisławski, znawca Łodzi i regionu, senator, prezentuje postać słynnego myśliciela i pisarza, Andrzeja Frycza Modrzewskiego, który był… wójtem Wolborza. („Wójt z Wolborza”)
– W Koluszkach wiele się dzieje. Jest np. pomysł, by w mieście, w którym przez pewien czas mieszkali Władysław Strzemiński i Katarzyna Kobro, stworzyć izbę ich pamięci, a powiększone kopie rzeźb Kobro umieścić w parkach i na skwerach. („W Koluszkach”)