"Holandia" - wystawa fotografii Edwarda Warownego
Biblioteka Publiczna im. Jana Łaskiego Młodszego w Łasku zaprasza na wernisaż wystawy fotograficznej Edwarda Warownego, który odbędzie się 27 kwietnia o godz. 17.00 w Galerii pod Korabiem w łaskiej bibliotece.
Biblioteka Publiczna im. Jana Łaskiego Młodszego w Łasku zaprasza na wernisaż wystawy fotograficznej Edwarda Warownego, który odbędzie się 27 kwietnia o godz. 17.00 w Galerii pod Korabiem w łaskiej bibliotece.
Edward Warowny fotografią pasjonuje się od 55 lat. Najbardziej lubi portret i reportaż. W czasach studenckich brał udział w różnych wystawach fotograficznych. W tym czasie zajmował się samodzielną obróbką filmów i fotografii czarno-białych. Podobnie jak po rozpoczęciu pracy zawodowej, będąc członkiem przyzakładowej grupy fotograficznej. Wykonywał fotoreportaże dla miejscowej gazety „Głos Chodakowa”. W 2001 roku otrzymał wyróżnienie w konkursie fotograficznym w Piasecznie. W tym samym roku - również wyróżnienie w konkursie Foto-Lato organizowanym przez Magazyn Fotograficzny.
Jest aktywnym członkiem klubu fotograficznego f8 działającym przy Konstancińskim Domu Kultury. Uczestniczył we wszystkich wystawach zbiorowych klubu. W 2005 roku pokazał pierwszą wystawę indywidualną zatytułowaną „Portretomania” w KDK Konstancin i w warszawskiej Galerii Abakus. W międzyczasie prezentował następne wystawy Indywidualne. Były to ”Portrety w starym stylu”, „Uśmiech kobiety” i „Holandia”.
Patrząc przez obiektyw na ludzi nie wymyślał wyszukanych póz, nie przestawia ich z miejsca na miejsce. Chce, aby byli autentyczni. Stara się zajrzeć do ich duszy. Niestety, jej fotografowanie nie jest możliwe, fotografuje więc rzeczywistość. Nie lubi robić zdjęć ładnych, stara się robić zdjęcia ciekawe.
Najnowsza wystawa to próba pokazania Holandii w telegraficznym skrócie. Razem z kolegami spędził w Holandii (Amsterdam, Haga, Zaansee Schans i ogrody tulipanowe „Keukenhof”) 5 dni na zaproszenie grupy fotograficznej z partnerskiego miasta Leidschendam-Voorburg. Zdjęcia, które prezentuje tym razem, to powrót do jego młodości, kiedy obiektywem chwytał uciekające chwile. Każde zdjęcie jest fragmentem zastanej rzeczywistości, którą tworzą ludzie i krajobrazy. To jego kronika pisana obrazami i towarzyszącymi im emocjami. Czy udało się artyście oddać klimat odwiedzanych miejsc? Oceńcie Państwo sami.
ZAPRSZAMY.
autor: A.Wachowska