Echa Katynia
20 kwietnia 2017 r. w Galerii Muzeum Regionalnego w Radomsku odbyła się projekcja filmu „Officer`s Wife” w ramach VIII przeglądu filmowego „Echa Katynia” 2017. Celem przeglądu jest upamiętnienie ofiar Zbrodni Katyńskiej.
20 kwietnia 2017 r. w Galerii Muzeum Regionalnego w Radomsku odbyła się projekcja filmu „Officer`s Wife” w ramach VIII przeglądu filmowego „Echa Katynia” 2017. 77 lat temu tj. 5 marca 1940 r. sowieckie władze państwowe na czele z Józefem Stalinem wydały wyrok śmierci na ponad 20 tyś obywateli II Rzeczypospolitej. W głównej mierze były to elity państwowe: oficerowie WP, żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza i funkcjonariusze policji. W miesiącach kwiecień i maj 1940 r. zbrodniarze NKWD dokonywali metodycznych egzekucji polskich jeńców poprzez krępowanie rąk, zasłanianiem oczu i strzelanie w tył głowy z niemieckich pistoletów. Na masowe groby wybrano Katyń, Charków, Miednoje i Bykownię. Represje spotkały również rodziny pomordowanych, które deportowano do odległych republik ZSRR na Syberii. Dzięki filmowi Piotra Uzarowicza, którego dziadek również zginął zamordowany w Katyniu, widzowie mogli poznać historię tej straszliwej zbrodni, a także wczuć się w los ofiar oraz ich rodzin.
Celem przeglądu jest upamiętnienie ofiar Zbrodni Katyńskiej. W repertuarze znalazły się dzieła reżyserów polskich i zagranicznych, będące refleksją nie tylko nad Zbrodnią Katyńską, ale także nad innymi zbrodniami systemu komunistycznego. Wyemitowane produkcje odnosiły się do relacji świadków zbrodni, konstrukcji sowieckiego systemu terroru, ale również dramatów rodzin ofiar zbrodni. Należy pamiętać, że Mord Katyński nie był pierwszą zbrodnią reżimu stalinowskiego na Polakach. Przeprowadzona przez NKWD w latach 1937-38 „operacja polska” była zakrojona na znacznie większą skalę. Następstw Zbrodni Katyńskiej możemy doszukiwać się również w Polsce po zakończeniu II wojny światowej. Ofiarami systemu komunistycznego byli żołnierze podziemia niepodległościowego, a sposób, w jaki byli mordowani, często przypominał ten z Katynia.