Gościem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Koluszkach i bohaterem spotkania z cyklu „Podwieczorek z…” był ARTUR ANDRUS. W czasie spotkania informacje o życiu i karierze zawodowej artysty przeplatały się z opowieściami pełnymi humoru.

Artur Andrus posiada szczególny dar - wciąga w zabawę widzów, dzięki czemu słucha się go z zapartym tchem, a zakończenia opowiadanych historii kwitowane są „salwami” śmiechu. Prowadzący spotkanie Leszek Bonar dokładnie wypytał gościa o pracę w radiowej „Trójce”, udział w „Szkle kontaktowym” i „Spadkobiercach”, o wydane książki i ostatnio wydaną płytę. Piosenka „Piłem w Spale, spałem w Pile” wskoczyła na pierwsze miejsce listy przebojów „Trójki”.

Artysta pochodzi z Sanoka, obecnie mieszka w Warszawie. Od kilku lat związki Artura Andrusa z Koluszkami są silniejsze. Miasto poznał, gdy zaczął odwiedzać swego brata Ryszarda (obecnie radnego), który po służbie wojskowej w jednostce w Regnach, osiadł tutaj na stałe. Od niedawna mieszkają w Koluszkach także rodzice artysty: Stefania i Józef.

We wstępie do relacji z podwieczorku Przemysław Wegwert w Tygodniu w Koluszkach napisał: „Choć w przestrzeni internetowej określają go mianem dziennikarza, poety, piosenkarza i kompozytora, ja bym tego człowieka nazwał, nawet nie „Mistrzem Mowy Polskiej” – bo i taki tytuł został mu przyznany – co raczej Mistrzem Zabawy Słowem. To określenie chyba najlepiej oddaje charakter spotkania.